Tak za mną ostatnio chodziły naleśniki, że nawet sobie nie wyobrażacie ! Zrobiłam swoją wersję na bazie mąki ryżowej i owsianej. Do jednych zrobiłam nadzienie z twarogu (nie jadłam już takich naleśników chyba z 2 lata) i masła orzechowego, a do drugim przygotowałam krem czekoladowy. Chyba nie muszę wspominać w jakim tempie zniknęły ? Uwierzcie mi, że nikt by się nie poznał, że nie ma w nich mleka, pszennej mąki u cukru. Są po prostu idealne ! Jestem bardzo ciekawa, jak Wam posmakuje moja wersje nutelli. Dajcie koniecznie znać !
Tak, jestem na redukcji i jem takie pyszności na co dzień ! I tak, kocham swoją dietę 😀
Składniki (na 6 niewielkich naleśników):
- 1 jajko
- 60g mąki owsianej (ja po prostu zmiksowałam płatki owsiane na mąkę)
- 20g mąki ryżowej
- 10g odżywki białkowej (możecie ją zastąpić dowolną mąką)
- 5g lnu mielonego
- 10g mleczka kokosowego
- woda mineralne, najlepiej gazowana
Składniki na krem:
- 30g dojrzałego awokado
- 10g odżywki białkowej (zamiast niej możecie dać mąkę kokosową i dodać słodzik)
- 15g mleczka kokosowego
- odrobina naturalnego kakao
Najpierw zalej len wrzątkiem i zaczekaj, aż trochę zgęstnieje. W misce zblenduj mąki z odżywką białkową, jajkiem, mleczkiem kokosowym i na końcu dodaj gotowy len. Dolej wody do uzyskania odpowiedniej konsystencji – ciasto powinno być dość rzadkie. Możliwe, że w trakcie smażenia również będziecie musieli lekko rozrzedzić ciasto wodą, bo len będzie je cały czas zagęszczał. Naleśniki najlepiej smażyć na suchej, bardzo mocno rozgrzanej patelni teflonowej.
Awokado rozgnieć dokładnie widelcem. Dodaj mleczko, kakao i odżywkę białkową. Całość bardzo dokładnie wymieszaj. Naleśniki wysmarowałam kremem czekoladowym, a na wierzchu ułożyłam kilka malin, borówek i czerwonych porzeczek. Pycha !!!
Całość (bez owoców) dostarcza: 530 kcal | 34.4g białka | 57.2g węglowodanów | 18.2g tłuszczu
Te naleśniki zjadłam, jako posiłek przed treningiem. Mamy tutaj wszystko, co powinien zawierać pełnowartościowy posiłek – węglowodany, białko i tłuszcze. Natomiast, te z twarogiem zjadłam po treningu i również dorzuciłam trochę owoców. Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że mogę zjeść trochę takich owoców sezonowych. To lepsze niż czekolada i ciastka !!
Dajcie znać, jakie są Wasze ulubione naleśniki ! Z twarogiem, czekoladą, owocami, a może na słono z jakimś mięsnym farszem ?