Co chwilę słyszę, że ktoś chciałby jeść zdrowo, ale nie wie jak… A te wszystkie super dietetyczne, gluten free, sugar free i w ogóle wszystko free, posiłki są po prostu niejadalne. A ja, zawsze wtedy mówię, że wystarczy zamienić tylko kilka drobnych składników. W smaku będzie to niewyczuwalne, a zdecydowanie zdrowsze i bardziej dietetyczne. Historia zawsze kończy się tak samo… „Ja nie wiem co” albo „nie chce mi się tak kombinować”.

No i wpadłam na pomysł, żeby stworzyć cykl takich wpisów! Przecież nie każdy wie, które produkty są zdrowe. Co warto wprowadzić do jadłospisu, a które produkty lepiej odrzucić. W końcu, nie każdy musi znać się na gotowaniu i lubić kombinowanie. A nuż coś się nie uda i będzie trzeba wszystko zaczynać od nowa. A ja już wiem, jak to się skończy… Zniechęceniem, zwątpieniem i powrotem do starych nawyków. Standard!

Co jakiś czas będę wrzucała klasyczny, znany i lubiany posiłek oraz jego zdrowy zamiennik. Wypiszę właściwości, porównanie kaloryczne i po co to właściwie zamienić. Co o tym myślicie ?

Prośba do Was… Napiszcie pod tym postem, jakie przepisy chcielibyście poznać w zdrowszej wersji. Mogą to być śniadania, obiady, kolacje albo przekąski. Coś klasycznego, co każdy zna (ja też i będę mogła przygotować) lub podajcie swój przepis, a ja go przekształcę. A może chcecie tworzyć ten cykl ze mną? Będziecie mi wysyłać przepisy z porządnym (!) zdjęciem, a ja przygotuję drugą część… Mam nadzieję, że spodobają Wam się takie wpisy! PS. Zastanawiam się jeszcze nad nazwą… Pomyślałam o „zamień chemię na jedzenie”, ale można przyjdzie Wam coś lepszego do głowy?