LAST MONTH

31

Marzec za nami ! A ja z kolejnym, nowym dniem cieszę się coraz bardziej. Nie wiem czy Wy też tak macie, ale na mnie pogoda ma ogromny wpływ. Kiedy świeci słońce i jest ciepło, jak teraz, chce mi się żyć. Wstać wcześnie i działać od samego rana. Głowa nie boli, uśmiech od ucha do ucha… Cieszmy się, bo znając Polski klimat to niedługo powitamy jesień… Pomijając fakt pogody, co to był za miesiąc ! Na pewno będę wspominała go długo… A Was zostawiam ze zdjęciami i kilkoma zdaniami z tych ostatnich dni.

Miłego dnia !

Zawsze bardzo się cieszę, gdy mogę odwiedzić Warszawę. Na prawdę, nie wiem skąd u ludzi taka nienawiść do tego miasta 😀 Szczególnie, jeśli jadę tam w jakimś konkretnym (i zwykle bardzo przyjemnym) celu. Tym razem miałam przyjemność uczestniczyć w treningu Nike pod hasłem #NieMaSorry. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się takiego wycisku. Po rozgrzewce miałam ochotę uciekać, haha !

Zdjęcie znalezione w galerii Nike

  1. Ciasto czekoladowe na bazie fasoli – przepis (z tym że w formie muffinek) znajdziesz TUTAJ  |  2. Smak dzieciństwa, czyli kluski drożdżowe z musem truskawkowym. Te zdjęcia idealnie ukazują moją dietę w okresie masowym. 90% jedzenia było zdrowe, a te 10% to to, na co miałam ochotę. Post o diecie podczas masy pojawi się w poniedziałek na blogu.

  1. Moje domowe spa… Wszystkie produkty, które widzicie na zdjęcia używam od dłuższego czasu i z czystym sumieniem mogę polecić  |  2. Tutaj podobnie… Aktualnie to moje dwie ulubione serie L’oreal Professionnel do pielęgnacji włosów.

Wróciłam do rzęs Secret Lashes. Dla mnie to ogromna wygoda, szczególnie że na prawdę nie przepadam za malowaniem się… Takie rzęsy robią całą robotę ! Wystarczy nałożyć krem CC, zaznaczyć brwi i makijaż gotowy. Pisałam kiedyś trochę więcej o aplikacji takich rzęs – tutaj możecie poczytać na ten temat.

Pudła, pudełka, pudełeczka… I tak w kółko 😀 Kochani, pamiętajcie, że na moim Facebooku czasem publikuję całodniowe jadłospisy. Zajrzyjcie, a może coś Was akurat zainspiruje.

  1. Na kawę jest zawsze dobry moment ! Coś Wam powiem… Kupiłam sobie zestaw do wybielania zębów i od jakiegoś miesiąca stoi w szafie, bo nie mogę przestać pić kawy, haha. Muszę w końcu się zmobilizować i przejść na białą dietę  |  2. Pudełko zawsze ze mną… To świetna propozycja na śniadanie białkowo-tłuszczowe poza domem oraz dla tych, którzy nie mogą jeść jajek – pstrąg łososiowy, orzechy nerkowca i olej kokosowy.

W marcu (konkretnie 21-go) obchodziliśmy także Światowy dzień downa. W tym dniu nasze konta społecznościowe mogliśmy wykorzystać w szczytnym celu, bo za każde zdjęcie oznaczone #ProstaLinia telewizja Lifetime Polska przekazywała 5zł na rzecz Stowarzyszenia Bardziej Kochani i kampanii „Mieszkanie Chronione”. Najważniejszym elementem na tym zdjęciu jest prosta linia na mojej dłoni, bo to właśnie ona jest cechą charakterystyczną osób chorych na Downa.

W słoiku kryje się krem czekoladowy… Tym razem nie z avocado ! Przepis na niego znajdziecie tutaj. Dajcie znać, jak Wam smakował lub posmakuje, jeśli jeszcze nie mieliście okazji spróbować.

Poza domem też można jeść i jednocześnie trzymać dietę. Wszystko to, co widzicie na powyższym zdjęciu wliczyłam sobie w makro. Bez najmniejszego problemu ! Przy okazji polecam Wam restaurację Ed Red w Warszawie – genialne steki ! <3

Ta metamorfoza otrzymała od Was ogromny odzew… Strasznie długo zbierałam się do tego, aby ją opublikować, ale nie żałuję. Chciałam Wam pokazać, że metamorfoza to nie tylko zrzucenie dużej wagi, ale też zdrowe przytycie, zmienienie ciała i „naprawienie” głowy. Myślę, że mi się udało 🙂

Czy ta praca nie mogłaby napisać się sama ?! Pozdrawiam wszystkich kończących studia…

I na koniec coś, w co nadal nie wierzę… Wczoraj znów odwiedziłam stolicę, ale tym razem znalazłam się w studiu fotograficznym. Efekty tej sesji będziecie mogli zobaczyć w lipcowym wydaniu magazynu Be Active. Ale zdjęcia to nie wszystko… Oprócz nich, będziecie także mogli przeczytać moją historię związaną z wcześniejszym zdjęciem. Tak strasznie się cieszę !!! I chyba jeszcze bardziej stresuję tą publikacją 🙂

Marzec był ekstra. Niech kwiecień będzie jeszcze lepszy ! A Wam, jak minął ten miesiąc ?

Po więcej zdjęć zapraszam na mojego Instagrama

About The Author: Roksana

Studentka dietetyki, z zamiłowaniem do blogowania, fotografii i mody. Uwielbia podróże. Kiedyś poleci do NY i przebiegnie wzdłuż rzeki Hudson - jedno z wielu marzeń. Wszystko co robi, robi na 200%, wkładając w to całe serducho. Mam nadzieję, że to zauważycie :)

Comments

12 − 11 =

  • Reply Kinga

    Im bliżej wakacji tym czas szybciej leci! Gratuluję publikacji w BeActive 🙂 Nie mogę się doczekać, na pewno w lipcu pobiegnę do sklepu po gazetę 😀 A co do kremu z batatów to jest to rewelacja! Słodki i czekoladowy <3

    • Reply Roksana Środa

      Bardzo dziękuję ! Chyba sama nadal w to nie wierzę 😀

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

sixteen − 3 =