Znów mam dla Was darmowy, tygodniowy jadłospis ! Tym razem przygotowałam wersję 2000 kcal, ale bez glutenu – czyli coś, o co prosiła większość z Was ! Jadłospis przyda się nie tylko osobom ze stwierdzoną alergią na gluten, ale też dla wszystkich pozostałych. Sama zazwyczaj korzystam z produktów bezglutenowych, choć nie mam pod tym względem zdrowotnych problemów.
Cały czas będę wspominała o tym, że to jadłospis przykładowy. Przygotowując go dla ogółu, niestety nie ma innej możliwości. Jednak, tym razem wprowadziłam małą zmianę i oprócz kaloryki poszczególnych posiłków, dołożyłam też szczegółową zawartość białka, węglowodanów i tłuszczów. Dzięki temu, będziecie mogli wykorzystać nie tylko cały jadłospis, ale też posiłki oddzielnie.
Osoby zainteresowane indywidualnie dopasowaną dietę proszę o kontakt mailowy – [email protected]
Tymczasem, zostawiam Was z jadłospisem i czekam na opinie ! Korzystajcie, jak tylko się da !
bardzo lubię Twoje jadłospisy, nie są jakieś wymyślone, składniki łatwe do zdobycia. 🙂 Mam wydrukowane wszystkie jadłospisy i korzystam sobie z nich bardzo często ( fakt, część posiłków się powtarza, ale to i tak super :))
pozdrawiam!
Nie jestem dietetykiem ale do dietetyka chodzę i niestety ten plan wyglada źle.
Na śniadanie głównie białka na kolacje węglowodany – ziemniaki.
Rozłożenie kalorii również nie za dobre, rano mało na obiad, przekąskę i kolacje najwiecej.
Na śniadanie 7g węglowodanów i 30g tłuszczu.
Podaj proszę 1 sensowny powód, dla którego nie można jeść w taki sposób ? Myślę, że Twój dietetyk powinien Ci to wyjaśnić, jeśli jest taki dobry 🙂
W tych jadłospisach korzystam z zasady „część śniadań BT i część z węglowodanami”, a to dlatego, że nie układam go dla konkretnej osoby, a dla wszystkich, którzy są na blogu. W jaki sposób mogę tutaj dopasować INDYWIDUALNIE ? Ty masz inny jadłospis, bo dietetyk stworzył go konkretnie pod Twój przypadek. Ja też tak robię w pracy… Są osoby, które NIE MOGĄ jeść rano węglowodanów, a są też takie, które wręcz muszą. Podobnie z kolacją – nie widzę ani jednego powodu, dlaczego miałoby tam nie być węglowodanów. Podasz jakiś ? 🙂
A przy diecie redukcyjnej najważniejszy jest rozkład makroskładników w ciągu dnia i uwierz mi, nie ma znaczenia czy ty na śniadanie zjesz 300 kcal, czy 700 kcal. Ja np. wolę zjeść mniejsze śniadanie, a dużą kolację, a pani Basia Nowak woli duże śniadanie, a małą kolację. To jest indywidualne podejście w pracy z dietetykiem, którego nie ma na blogu.
Myślę, że rozwiązałam Twoje wątpliwości 🙂