Nie wiem, dlaczego tak mało mówi się o badaniach ? No dobra, całkiem niedawno usłyszałam, że teraz jest na to moda i wszyscy latają się badać. Ja to bym się z tego akurat cieszyła, ale niestety tak nie jest. Nadal mnóstwo osób nie chce się badać. Boicie się wyników czy po prostu Wam się nie chce ? Ja też kiedyś myślałam, że jestem okazem zdrowia… Mama zaprowadziła mnie siłą na pobranie krwi i okazało się, że mam nadczynność tarczycy, lipidogram wywrócony do góry nogami i skrajne niedobory witamin. Gdybym wtedy tego nie odkryła, teraz mogłoby być ciężko zrobić z tym cokolwiek.
Jakieś 2 tygodnie temu wybrałam się na kontrolne badania. Rozpoczynałam redukcję, więc dla mnie był to punkt obowiązkowy, zanim wprowadzę jakiekolwiek zmiany. Wszystko wyszło w normie oprócz kortyzolu – czego się spodziewałam. Teraz już z nim walczę, ale gdybym nie zrobiła badań i jednocześnie zaczęła redukcję, nabawiłabym się kolejnych wahań, niedoborów, a wszystko przebiegałoby nie tak, jakbym tego chciała.
Na swoim przykładzie chciałabym Wam powiedzieć, co warto zbadać i dlaczego. Oczywiście pokrótce… Gdybym chciała tutaj napisać o wszystkim to prawdopodobnie nie dobrnęlibyście nawet do połowy tekstu. Natomiast, jeśli macie jakiekolwiek pytania i wątpliwości to zostawcie je proszę w komentarzu. Na wszystkie odpowiem ! ๐
Przede wszystkim, musisz dobrze przygotować się do badań ! To nie jest tak, że rano sobie umyślisz i pójdziesz z biegu. Jest kilka aspektów, na które powinnaś zwrócić uwagę:
- bądź na czczo, czyli najlepiej 10-12h bez jedzenia
- dzień wcześniej nie rób intensywnego treningu
- nie jedź na kolację tłustego mięsa i nie pij alkoholu
- odpuść sobie badania jeśli jesteś przeziębiona lub w trakcie miesiączki
Podstawowym badaniem jest morfologia z rozmazem i OB. Z tego badania można się na prawdę wiele dowiedzieć. Zwróćcie szczególną uwagę na poziom erytrocytów, a później leukocyty – wahania mogą świadczyć np. o stanach zapalnych. Podobnie w przypadku OB – wynik powinien być jednocyfrowy. Jeśli macie go powyżej normy to też może być znak jakiś stanów zapalnych. Oczywiście, na początku nie ma się czym przejmować, bo to może być kwestia zawalonej nocy czy zbyt intensywnych treningów.
Poprzednie badania robiłam dokładnie rok temu na wiosnę. Wtedy trenowałam 5 razy w tygodniu i dodatkowo robiłam kilka sesji cardio / interwałów. Białe krwinki wraz z OB miałam mocno powyżej normy. Teraz, kiedy ćwiczę 4 razy w tygodniu i mocno ograniczyłam długie sesje cardio, wyniki wracają do normy. Jak widać, organizm był już mocno przemęczony.
Kolejnym jest lipidogram, czyli cholesterol, LDL, HDL i trójglicerydy. Wiele osób panikuje, bo cholesterol ma powyżej normy widocznej na wydruku. Po pierwsze, nie do końca im ufam, bo te normy zostały stworzone lata temu i od tej pory nic się nie zmieniło. Po drugie, sam cholesterol jeszcze o niczym nie świadczy. Najważniejsze są frakcje HDL i LDL, a właściwie ich stosunek względem siebie. Co do samego cholesterolu, jeśli otrzymacie wynik poniżej 120 to na prawdę nie ma sobie czym zawracać głowy.
Tutaj możecie sprawdzić poziom LDL w stosunku do innych frakcji.
Oprócz morfologii i lipidogramu, dla mnie obowiązkiem jest też zbadanie tarczycy. Nie raz spotkałam się z sytuacją, że ktoś jest przekonany o tym, że jest zdrowy. Nie odczuwa żadnych negatywnych efektów, a po badaniach okazuje się, że ma problemy z tarczycą. Albo z drugiej strony… Brak efektów odchudzania, problemy z samopoczuciem i nieznana przyczyna – a winna temu okazuje się tarczyca. Tutaj badań jest na prawdę dużo, ale na początek TSH, fT3 i fT4 wystarczy. Na tej podstawie możecie sprawdzić, czy wszystko jest okej. Tutaj również nie patrzyłabym na normy na wydruku, bo według mnie są mocno zawyżone. Jeśli znajdziecie się mniej więcej po środku będzie okej. Natomiast, przy TSH powyżej 3 zaczęłabym się już martwić. Jeśli tutaj będzie coś nie tak to warto byłoby zrobić kolejne badania, tym razem w kierunku chorób autoimmunologicznych, np. antyTPO.
Kolejnym obowiązkowym badaniem jest dla mnie glukoza i insulina. Gospodarka cukrowa jest niesamowicie ważna ! Jeśli tutaj zaczną pojawiać się jakieś problemy to bardzo prosta droga do wystąpienia kolejnych. W tym przypadku, podobnie jak przy tarczycy, te dwa badania na początek wystarczą. Jeśli wszystko jest w normie, a Wy nie odczuwacie żadnych negatywnych efektów to nie drążyłabym tematu. Natomiast, jeśli okaże się, że macie zbyt wysoką insulinę i macie też np. problem z odchudzaniem to warto byłoby zrobić krzywą insulinową. Po tym badaniu można stwierdzić insulinooporność – a ostatnio pojawia się ona coraz częściej…
Idąc dalej, warto zbadać kortyzol i testosteron. Jedno z drugim jest mocno powiązane, bo im wyższy kortyzol, tym niższy testosteron. To dwa szczególnie ważne hormony przy treningu siłowym, bo kortyzol jest hormonem katabolicznym, a testosteron anabolicznym. Na pewno wiecie, że wysoki kortyzol mocno utrudnia redukcję tkanki tłuszczowej, a w dalszej konsekwencji może doprowadzić do wypalenia nadnerczy. Warto o to zadbać… U mnie wyszedł mocno powyżej normy. Od razu wprowadziłam suplementacje i w przyszłym tygodniu znów pójdę na badania, ale teraz zrobię tylko kortyzol i tarczycę.
Oprócz tego, możesz jeszcze sprawdzić swoje nerki i wątrobę. U młodych osób raczej nie ma żadnych zaburzeń, ale lepiej dmuchać na zimne. Takie dwa podstawowe badania jeśli chodzi o wątrobę to Aspat i Alat, a przy nerkach – kreatynina i mocznik. Jeśli pojawią się jakieś wahania to zmiana diety będzie konieczna i jednocześnie powinna wystarczyć.
I już chyba ostatnim badaniem jest żelazo wraz z ferrytyną. Czasem samo żelazo nie wystarczy, aby wykryć niedokrwistość, dlatego warto zrobić dodatkowo ferrytynę. A jeśli macie możliwość to jeszcze witaminę B12 – wtedy będziecie mieli już cały przegląd jeśli chodzi o tę działkę. Wiele osób nie zwraca na to uwagi, ale niedokrwistość może mieć przykre konsekwencje. Przydałoby się to sprawdzić, chociaż raz na jakiś czas.
Oczywiście, badań jest mnóstwo i prawda jest taka, że najlepiej byłoby sprawdzić wszystko. Ale też doskonale wiem, ile takie badania kosztują i nie każdy może sobie na nie pozwolić. To, o czym napisałam to podstawa i obowiązek. Szczególnie jeśli trenujecie lub chcecie zacząć. Jeśli możecie sobie pozwolić na więcej to zróbcie jeszcze witaminy i minerały, przede wszystkim: kwas foliowy, witamina B12, wapń, magnez, cynk, witamina D. Gdybym miała podać te priorytetowe to na pewno magnez i witamina D (bardzo droga…). Poza tym, jest jeszcze mnóstwo badań hormonalnych, jak prolaktyna, ale to kolejny wydatek, a nie jest już tak bardzo niezbędny.
Wydaje mi się, że napisałam o wszystkim co najważniejsze. Jeśli macie jeszcze jakieś wątpliwości lub chcielibyście żeby luknęła na Wasze wyniki to dajcie znać ! ๐
Bardzo fajny post, miałabym do Ciebie w związku z tym pytanie ๐
Miałam robione różne badania m.in. na glukoze i insuline i glukoza na czczo wyszła mi 88, a po wypiciu 75 g glukozy miałam po 1h – 64 a po 2h – 60, insulina natomiast 7,26. Czy masz jakieś zdanie na ten temat? Jeden lekarz stwierdzil ze nie ma czym sie przejmowac, drugi ze cos jest nie tak…
Testosteron mam 1,29 progesteron 2,52
No i tarczyca mocno mi się waha…. rok temu na wiosne miałam TSH 1,99, po pół roku 2,7 póżniej znowu 2,7 i ostatnio samo spadło do 1,99. Te badania mam powtorzyć bo 2,7 już za wysokie i leki mi doktorka przypisała aby obniżyc jesli dalej bede miala 2,7
Mogłabyś mi jakoś pomóc w tej kwestii? Bardzo byłabym wdzięczna ๐
A ten lekarz wytłumaczył co jest nie tak ? Wg mnie jest okej. Możesz ew. powtórzyć te badania i zobaczysz, jak wyjdzie.
Testosteron trochę mi się nie podoba. Sporo zalezy od laboratorium i tego, jak masz tam podane wyniki. Ale jeśli to wygląda tak, jak w moim to masz bardzo, bardzo nisko.
Co do tarczycy – te 2,7 jest dość wysokie, ale nie ma jeszcze tragedii. Też sporo zleży jak Ci wyszło fT3 i fT4 – czy było w normie czy też jakieś wahania. Samo TSH jeszcze o niczym nie świadczy ๐
Lekarz rodzinny mówil coś ze trzustka nie pracuje prawidłowo, a ginekolog mówi że jest wporządku.
ft3 – 2,44 a ft4 – 0,9 anty-TPO 33,3 takie mam wyniki
testosteron jak pisałam 1,29, androstendion 2,2 a progesteron 2,52
I mam duży problem z prolaktyną bo o 8 godzinie miałam 116 a o 22 w nocy miałam 133 o 2 w nocy miałam 598 a o 6 rano 579. Takie miałam zlecone badania hormonalne w szpitalu.
Niestety od ponad roku nie mam sama z siebie miesiączki, wcześniej przez 2 lata brałam antykoncepcje i odkad odstawilam nie mam okresu.
Bardzo Ci dziękuję za tą konsultację i jeśli coś jeszcze na ten temat temat wiesz to byłabym wdzięczna ๐
Jeżeli nie masz miesiączki to na pewno nie jest okej. Jeśli nie kwestia złej diety to zdrowia, ale myślę że tym powinien zająć się już ginekolog – jak nie ten aktualny to zmień na innego ๐
a przy tym wyniku TSH ft3 i ft4 jest w miare ok czy nie bardzo ? Bo pisalas wczesniej ze to jest wazne ?
Przy TSH lepiej zeby było to 1,9, a nie 2,7, ale te wahania czasem mogą być związane z dietą albo niedoborową suplementacją. Pozostałe wyniki są okej ๐ Poza tym, jeśli spada TSH to poprawiają się też hormony.
To ja w takim razie też mam pytanie… Niedawno robiłam badania i niby wszystko w normie, ale cholesterol mi wyszedł mi 119, gdzie norma jest u mnie do 110. Trochę sie tym zmartwilam, bo jem zdrowo, nie jem za bardzo tłustego itp. Coś z tym robić ?
Tak, jak pisałam, nie zawsze trzeba patrzeć na te normy. Cholesterol masz super !! Bardziej bym sprawdziła pozostałe frakcje, ale myślę, że też będzie okej, jeśli dobrze się odżywiasz ๐
Skoro temat badań, to może pomożesz mi podjąć decyzję co do badań na nietolerancje pokarmowe? Chce je zrobić, ale są różne opinie. Zdania są podzielone, że niekoniecznie odstawienie produktów pomaga, że to niepotrzebny wydatek. Jakie jest Twoje zdanie?
Jeśli masz taką możliwość to zrób. Te badania są bardzo drogie i nie każdy może sobie na nie pozwolić, ale nie powiedziałabym, że to wyrzucone pieniądze w błoto. Tylko wtedy lepiej zrobić to w klinice, bo te domowe testy pokazują często co chcą i nie do końca bym im wierzyła.
ile zapłaciłaś za taki zestaw badań? ๐
ok. 170zł