Koniec lutego – czekałam na ten moment ! Nie wiem, dlaczego tak bardzo nie lubię tego miesiąca… Niby jest krótszy i jakoś szybko mija, ale dla mnie taki nijaki. Ni to zima, ni to wiosna. Poza tym, wchodzimy wielkim krokiem w marzec, a to oznacza tylko jedno – wiosna ! Nareszcie ! Wizja słonecznych poranków i dłuższych dni nastraja mnie bardzo pozytywnie.
Tymczasem, zostawiam Was ze zdjęciami z ostatniego miesiąca i życzę miłego dnia. Miejmy nadzieję, że w kolejnym last month będzie zdecydowanie więcej plenerów i słońca.
Nie wiem, jak Wam, ale mi luty kojarzy się z Tłustym Czwartkiem. Nie lubię pączków i już nie pamiętam, kiedy w tym dniu powiedziałam, że tradycję trzeba zachować. Ale w tym roku postanowiłam zrobić mały wyjątek i przygotowałam swoje pączki. Zdecydowanie lepsze niż te ze sklepu ! Przepis na nie znajdziecie na moim Facebooku.
Natomiast, drugie zdjęcie to już słodkie bułeczki, które z powodzeniem zastępują drożdżówki – ich fani na pewno będą zadowoleni ! Przepis na nie znajdziesz tutaj. Większość z nich jest na legalu (i te bardzo mi smakowały), a do części dorzuciłam po czekoladce (to te czarne kulki na środku) i zostawiłam dla mamy. Szybko zniknęły !
Ostatnio pojawiło się też u mnie sporo nowości, m.in. koreańskie kosmetyki. Powiem szczerze, że jestem nimi zachwycona ! No może poza jednym produktem, który mnie nie porwał, ale o tym poczytacie już w poście. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zajrzeć to zapraszam. Jestem ciekawa, czy miałyście styczność z takimi kosmetykami ? Jeśli tak, jakie są Wasze odczucia ?
Nie mogło zabraknąć jakiegoś zdjęcia z treningu… Patrzę na nie i wyczuwam, że w powietrzu wisi redukcja ! Choć jestem bardzo ciekawa tego okresu i jego przebiegu, to jeszcze trochę !
Nareszcie bez aparatu ! No może nie do końca, bo jeszcze czeka mnie kilka miesięcy ze zdejmowanym, ale to już pikuś. Kiedy opublikowałam zdjęcie i „pochwaliłam” się uśmiechem to dostałam od Was mnóstwo pytań związanych z noszeniem aparatu ortodontycznego. Odpowiedziałam na nie W TYM wpisie, ale gdybyście jeszcze mieli jakieś pytania to komentarze są do Waszej dyspozycji.
A Tłusty czwartek świętowałam właśnie tak ! 🙂
Na koniec chciałabym Wam jeszcze przypomnieć o tygodniowym jadłospisie, który wczoraj opublikowałam. Tym razem przygotowałam wersję 2000 kcal i mam nadzieję, że taka przypasuje większości. Znajdziesz go tutaj wraz z informacjami dot. indywidualnie dopasowanego planu żywieniowego.
Do następnego !
Po więcej moich zdjęć zapraszam na Instagrama
Ale szybko minął ten miesiąc 🙂 jutro już jego ostatni dzień, a mam wrażenie jakby wczoraj były walentynki :p dobrze, że zdjęli Ci aparat, bo z uśmiechem wyglądasz jeszcze ładniej 😀
Taak, też się cieszę 😀 😀 😀
Czy mogłabyś gdzies opublikowac ten przepis na paczki na stałe ? na fb szybko znika 🙁
Tak, chciałam to zrobić przy kolejnym poście „top 5” 🙂