Przy ostatnim wpisie pomyślałam, że skoro pokazuję Wam oryginalne modele niektórych torebek, to warto byłoby również napisać coś o podróbkach. Przygotowałam dla Was kilka wskazówek, które pomogą Wam odróżnić je od oryginału.
Wiem, że jest wiele osób, które mają ochotę na jakąś markową torebkę, ale niestety ceny niektórych modeli kładą na kolana. Dobrym wyjściem jest kupienie jakiejś używanej na Allegro, czy innym portalu. Jednak, każdy z Nas wie, że w tego typu „sklepach” aż się roi od podróbek. Dlatego mam dla Was kilka rad, które pomogą Wam odróżnić ten oryginalny model od podrobionego. Niektóre elementy są na prawdę drobne i pewnie mało kto zwracałby na nie normalnie uwagę.
1. Po pierwsze cena. Nie łudźcie się, że ktokolwiek sprzeda Wam oryginalną torebkę od projektanta za 200 czy 300 zł. Nawet jeżeli była już używana! Zresztą, zwróćcie uwagę, że teraz torebki z sieciówek są droższe niż niektóre „oryginalne” na allegro. Jeśli zobaczycie gdzieś taką cenę, powinna Wam się zaświecić lampka.
2. Metka. We wszystkich modelach Korsa jest taka sama. Jasno beżowa. Nie żółta, nie brązowa, nie zielona… Nie ma na niej loga a tylko napis MICHAEL MICHAEL KORS. Dodatkowo dołożona jest karteczka z informacją, jak dbać o torebkę – tzw. care card. To też jest raczej taki wyjątkowy element, którego nie spotkacie w podróbkach.
3. Worek przeciwkurzowy. We wszystkich modelach jest taki sam i z tym samym logiem, zmienia się tylko rozmiar. Zwróćcie uwagę, przede wszystkim, na logo i kolor. W oryginalnych dodatkach jest takie, jak na zdjęciu po lewej stronie. Na drugim zdjęciu widzicie logo podrobione. Różnica jest diametralna, o ile wiemy mniej więcej o co chodzi.
8. Materiał. Selma, zarówno ta mała, jak i ta duża są bardzo sztywne. Na pierwszy rzut oka widać, że jest wykonana z wysoko jakościowego materiału. Jeżeli zobaczycie gdzieś, że ten model jest elastyczny, łatwo się mnie i ugina to możecie szukać dalej.
5. Główne logo producenta . Zawsze takie samo. Złote, równe literki, które UWAGA – nie stykają się ze sobą. To chyba ten element, który rzuca się na pierwszy rzut oka i ciężko go nie odróżnić. Chociaż przy tych „lepszych” podróbkach już się wycwanili i nie robią złotej podkładki, ale często litery są mniejsze i nierówne.
6. Pozostałe grawery. Mam na myśli te na zamkach i na klamrach przy pasku. Mają takie delikatne wgłębienie, co jest bardzo charakterystyczne. Co do samych klamer wszystkie są kwadratowe i masywne, nie półokrągłe!
5. Długi pasek jest dość cieniutki, mogłoby się wydawać, że nietrwały i szybko się przerwie. Wręcz przeciwnie, jest niesamowicie mocny – przetestowane! Jeśli chodzi o podróbki, będzie grubszy. Nie rzuca się to jakoś strasznie w oczy, ale warto również zwrócić uwagę na ten element.
4. Wnętrze torebki . Podobnie, jak przy metce i worku zawsze jest takie samo, z tym samym logiem i może różnić się tylko kolorem. W niektórych modelach jest jasno-beżowe, w innych grafitowe a w jeszcze innych czarne. Zwróćcie uwagę na grubość liter na podszewce – to jest głównym wyznacznikiem.
Skupiłam się konkretnie na Selmie medium, bo ten model posiadam i mogę Wam pokazać zdjęcia. Jednak, większość tych punktów (np. logo, ulotka, worek przeciwkurzowy) przypasujecie również do innych modeli – oczywiście z kolekcji Korsa
Bardzo przydatny post
http://wildstrawberryand.blogspot.co.uk/
Michael Kors to nie jest dobra firma. W Ameryce sprzedają te torebki w sklepach z przecenioną odzieżą. Ja osoboscie wyleczyłam się od noszenia projektantow dawno temu.
Ile te torebki kosztują w Polsce?
Jak uwielbiam Korsa – po pierwsze ceny są dość przystępne, bo drugie ta prosta i klasyczna linia najbardziej do mnie przemawia Selma messenger od 650zł, te z zamkiem z przodu są raczej rzadko dostępne.
Ale to prawda, że do outletów czasem wrzucają gorsze jakościowo produkty, nie tylko MK…
650 zl to drogo. Wydaje mi się, ze Polska to jest kopalnia zlota dla tych zagraniczych firm.
Osobiście polecam sklep http://www.encore4u.pl – znajdziecie tam oryginalne torebki od kilku znanych projektantów, m.in. od MK.
Do każdej dołączony jest też certyfikat oryginalności.
Po źródło „torebkowej” wiedzy zapraszam tutaj: http://www.encore4u.blogspot.com