Ten post kieruję głównie do dietetyków oraz influencerów – osób, które pracują lub chcą pracować przez internet. Po premierze ostatniego e-booka wiem, że jest Was mnóstwo, więc mam nadzieję, że ten wpis przyda Wam się w codziennej pracy i rozwoju swojego biznesu.
Podstawą działalności, nie tylko tej internetowej, jest zdobycie klienta / pacjenta. To oczywiste. Co zatem robić, aby przyciągnąć do siebie odbiorców i potencjalnych klientów? Jak funkcjonować i kreować swój wizerunek? W jaki sposób reklamować swoją firmę?
Jeśli jesteście ze mną dłużej to doskonale wiecie, że od zawsze pracuję przez internet. W sieci jestem dostępna od około 5 lat, a od 4 zarabiam właśnie w ten sposób. Biznes on-line poznałam od podszewki – co nie oznacza, że się w tym temacie już nie szkolę. Spokojnie, ja się dopiero rozkręcam w temacie social media! 🙂 Ale już teraz wiem doskonale, że nie ma żadnej działalności, bloga czy Facebooka bez płatnej reklamy.
Wiele osób narzeka, że za lepsze zasięgi na Instagramie czy Facebooku trzeba płacić. Ano trzeba, bo to biznes tak sam, jak każdy inny i nie ma w tym nic dziwnego! Sprawą oczywistą jest dla mnie to, że portale chcą zarobić i robią to poprzez pobieranie opłaty za reklamę. Żeby znaleźć nowych klientów lub dotrzeć swoimi postami do większego grona odbiorców – trzeba zapłacić. Im szybciej się z tym pogodzisz, tym lepiej dla Ciebie i Twojej działalności.
Jak zatem reklamować swój biznes, żeby przynosił zyski? W jaki sposób przygotować reklamę, żeby to miało ręce i nogi? Mam dla Ciebie 7 skutecznych sposobów na reklamę, które rewelacyjnie sprawdzają się w moim biznesie online. Po pierwszym opiniach po przeczytaniu e-booka wiem, że w Waszych biznesach sprawdzają się równie dobrze 🙂
1. Reklama strony na Fb – to jedna z form reklamy, z których sama korzystam najczęściej. Testowałam już różne sposoby promocji na Facebooku i ta przynosi zdecydowanie najlepsze efekty. Zawsze pojawia się spore grono nowych odbiorców oraz klientów! Zauważyłam, że po każdym sponsorowanym poście mojej strony, dostaję kilka wiadomości z pytaniem o współpracę.
Oczywiście, na Facebooku i Instagramie można także promować konkretne posty, kampanie reklamowe czy wydarzenia. O wszystkich tych formach reklamy napisałam szczegółowo w rozdziale „reklama w internecie”. Dowiecie się w niego także, ile wydaję na reklamę strony na Facebooku (ciekawa jestem, czy tak kwota będzie dla Was szokująca) oraz jakich wpisów nie warto reklamować.
2. Przemycaj oferty w tradycyjnych postach, które budzą zainteresowanie wśród Twoich obserwatorów. Ja robię tak bardzo często i jeszcze nigdy nie spotkałam się z ich negatywną opinią. Co więcej, jeśli wpis jest dobrze przygotowany i rozchodzi się w sieci, to zawsze przynosi dochód. To bardzo prosty mechanizm… Zauważyłam, że taki zabieg sprawdza się tylko na Facebooku. Osoby z Instagramu nie lubią nadmiaru reklam i namawiania do zakupów. Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć idealny przykład takiej reklamy. Pisze o czymś innym, a podprogowo zachęcam do zapisów na webinar.
Tutaj znajdziesz przykład takiego wpisu na moim Facebooku.
3. Newsletter – jest genialnym sposobem przekazywania informacji o tym, co ważne. Osoba, która zapisała się dobrowolnie na newsletter (albo została „przekupiona” jakimś gratisem), wejdzie w niego i go przeczyta. A jeśli nie przeczyta, to chociaż zobaczy obrazki, które są bardzo ważnym elementem takiej wiadomości. W takim newsletterze możesz przesłać informacje dot. promocji, nowego produktu czy oferty, skierowanej do konkretnej grupy odbiorców. Jak przekonać ludzi, aby zapisali się na Twój newsletter? Odsyłam Was do rozdziału „Jak pozyskać większe grono odbiorców”.
4. Webinary – są genialnym sposobem na poznanie się ze swoimi czytelnikami, zaprezentowanie swojej wiedzy, reklamę, ale też zarobek. Webinar to zwykle przekazanie bardzo dobrej, jakościowej i merytorycznej treści. W ten sposób możesz pokazać, że jesteś specjalistą w danej dziedzinie, że znasz się na temacie i można Ci zaufać. Najlepiej zacząć od darmowych webinarów, które po pierwsze – przedstawią Cię, jako specjalistę. Po drugie – będą formą promocji i reklamy dla Twoich usług.
Wszystkie moje webinary trafiają później do sklepu. Tutaj możesz sprawdzić, jak to wygląda w praktyce.
5. Influencer marketing. Współpraca z influencerami to genialny sposób na reklamę swojej firmy. Wiemy o takiej możliwości, ale mało kto ma świadomość, że taką współpracę może rozpocząć praktycznie każdy. Pierwszą współpracę z influencerami podjęłam podczas promocji ostatniego e-booka „Zdrowa i trwała redukcja u kobiet – część II”, a później postanowiłam jeszcze promować moja nową usługę, jaką były konsultacje #przykawie. Za każdym razem byłam bardzo zadowolona!
Konkretne efekty takiej współpracy omówiłam w e-booku. Dowiecie się m.in. jaki był efekt i ile wydałam na współpracę z influencerem.
6. Daj coś za darmo. Jestem chyba ostatnią osobą, która namawiałaby do pracy pro bono. Bardzo dbam o jakość swoich usług i cenię sobie zarobek. Ale często robię coś za darmo – dla przyjemności swojej i swoich czytelników. Najczęściej publikuję darmowe jadłospisy i od początku mojej działalności stworzyłam ich mnóstwo! Przygotowuję plan dietetyczny na tydzień, który publikuję na blogu lub kilkudniowy na moim Facebooku. Oczywiście, za każdym razem zaznaczam, że to tylko przykład i moja luźna propozycja, a jeśli mają potrzebę indywidualnie dopasowanego jadłospisu to zapraszam do kontaktu i współpracy.
Tutaj możecie zobaczyć przykład na moim Facebooku.
Więcej na temat reklamy swojego biznesu i działalności on-line poczytacie w nowym e-booku „Specjalista w sieci – jak osiągnąć sukces w biznesie on-line”. A tylko do 13 stycznia trwa wyjątkowa promocja, w której drugiego e-booka „Specjalista na Instagramie – jak korzystać z popularnych hashtagów” dostaniecie za darmo.
Jestem przekonana, że wśród Was są osoby, które prowadzą działalność internetową. Dietetycy, trenerzy, bloggerzy, influencerzy? Jestem ciekawa, jaki Wy macie sposób na zwiększenie zasięgów i rozpoznawalności? Oczywiście, wiadomo, że takimi iformacjami się nie dzieli… Dlatego napisałam, na ten temat e-booka, haha… Ale na pewno jest jakiś super tip, którym chętnie podzielicie się ze mną i innymi czytelnikami, prawda? 🙂