Mieszkam w Krakowie od października a dopiero teraz udało nam się zrobić pierwsze zdjęcia. Aż wstyd się przyznawać… Pogoda jest tragiczna i złapałyśmy dosłownie chwilkę w przerwie od deszczu. U Was też tak beznadziejnie? Chciałam pokazać coś nowego, ale niska temperatura i moja miłość do ciepła wykluczają się wzajemnie, więc nic z tego nie wyszło. Na wiosenne nowości musicie jeszcze trochę poczekać
Zamiłowani do czerni trwa w najlepsze. Tak na prawdę, jedynym elementem odżywiającym całość jest kolorowa bluza. No może jeszcze kraciasty szalik, który mogliście już zobaczyć TUTAJ. Ale tyle w zupełności mi wystarczy…
bluza – Paprocki&Brzozowski | płaszcz – Stradivarius | spodnie – Mango | buty, torebka – Zara | szalik – Stradivarius
]]>
Zima nadchodzi wielkimi krokami. Nie ma wątpliwości. Ale puki nie nawaliło kilku metrów śniegu, to korzystam z możliwości wyjści w lekkim obuwiu. Znienawidzone (i wyśmiane) emu pozostawiam na zimę stulecia.
Chyba już kiedyś wspominałam, że uwielbiam połączenie elegancji z luźnymi (sportowymi) elementami? Jeżeli nie, to wspominam teraz – uwielbiam! I może uda mi się też Was przekonać? Taki płaszcz, z powodzeniem, można wykorzystać w stylizacji ze sportowym obuwiem. Zdecydowanie luźniej i zdecydowanie na co dzień. Co do karmelowego płaszcza… Zainwestujcie, bo warto. Pomijam fakt, że to hit w tym sezonie, ale założycie go jesienią, zimą i wiosną. No i pasuje w wielu kombinacjach.