Zima nadchodzi wielkimi krokami. Nie ma wątpliwości. Ale puki nie nawaliło kilku metrów śniegu, to korzystam z możliwości wyjści w lekkim obuwiu. Znienawidzone (i wyśmiane) emu pozostawiam na zimę stulecia.
Chyba już kiedyś wspominałam, że uwielbiam połączenie elegancji z luźnymi (sportowymi) elementami? Jeżeli nie, to wspominam teraz – uwielbiam! I może uda mi się też Was przekonać? Taki płaszcz, z powodzeniem, można wykorzystać w stylizacji ze sportowym obuwiem. Zdecydowanie luźniej i zdecydowanie na co dzień. Co do karmelowego płaszcza… Zainwestujcie, bo warto. Pomijam fakt, że to hit w tym sezonie, ale założycie go jesienią, zimą i wiosną. No i pasuje w wielu kombinacjach.