Mamy dzisiaj niedzielę, a wiadomo, że to dzień relaksu i pozwalania sobie na więcej. Zwykle w kwestii jedzenia. Często zdarza się tak, że osoby na diecie robią sobie jeden dzień oddechu i jedzą to, na co mają ochotę. Mam na myśli jakiś jeden przysmak a nie pół lodówki! Jakiś czas temu miałam niesamowitą fazę na budyń i jadłam go praktycznie codziennie. Trochę mnie przerażają te długie listy składników i konserwantów na opakowaniach, ldatego robiłam go sama z naturalnych składników.
Przepis jest niesamowicie prosty, szybki i tak samo smaczny, jak ten kupny – przetestowane wielokrotnie! A może nawet lepszy? Ocenicie sami.
Składniki na 2 porcję:
- 2 szklanki mleka
- 1 żółtko
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżeczka masła
- do smaku cukier lub słodzik naturalny, np. stevia
To są podstawowe składniki na budyń mleczny. Możecie modyfikować jego smak dodając kakao, czekoladę, laskę wanilii czy chociażby syrop owocowy. Waniliowy wygrywa!
Wykonanie:
Odlewacie 0,5 szklanki mleka i podgrzewacie z masłem. Pozostałe mleko mieszacie z mąką i żółtkiem. Wlewacie do podgrzanego mleka i mieszacie do zgęstnienia. Całość nie zajmuje więcej czasu niż zmieszanie tradycyjnego proszku z mlekiem. A smak zdecydowanie wygrywa! Jest bardzo aksamitny, smaczny i gęsty. Wychodzi go bardzo dużo spokojnie wystarczy na 2 konkretne porcje.
Jedna porcja ma ok. 250kcal; 10g białka; 34g węglowodanów; 8,5g tłuszczu
Bez konserwantów, bez tajemniczych E, bez polepszaczy smaku. Taki budyń to dobra opcja na podwieczorek nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych. Ja, osobiście, wolę zrobić go sama niż kupować w sklepie. I będę miała taki smak, na jaki akurat przyjdzie mi ochota!