Na portal Hello zdrowie trafiłam już jakiś czas temu i pochłonął mnie na dobre. Co jakiś czas wchodzę i nadrabiam zaległości. Często pojawiają się ciekawe artykuły zdrowotne, dietetyczne i wyzwania. I właśnie na tym ostatnim dzisiaj się skupię…
Wybór jest duży i myślę, że każdy coś dla siebie wybierze. Na przykład: spróbuj być wege przez 2 dni, jedz regularnie czy popraw swoją samoocenę. Ja (na początek) zdecydowałam się na miesięczne wyzwanie, którego celem jest redukcja cellulitu. Polega na wykonywaniu, dwa razy w tygodniu, kawowego peelingu. Wiele razy zabierałam się do rozpoczęcia takich zabiegów, ale zwykle kończyło się to po jednym razie. Teraz przynajmniej będę miała motywację. Za miesiąc dam znać, jakie są efekty i czy w ogóle jakieś są.
Kilka szczegółów i konkretów:
1 tydzień: robimy klasyczny peeling (4 łyżki zaparzonej kawy + łyżka oliwy / olejku do ciała + łyżka cynamonu)
2 tydzień: dodajemy do niego rozgniecione avocado. Miąższ avocado wygładzi i nawilży skórę.
3 tydzień: dodajemy cukier lub sól, które mają sprawić, że zabieg będzie efektywniejszy.
4 tydzień: dodajemy trochę olejku zapachowego lub ulubionego płynu do kąpieli / żelu pod prysznic
I jeszcze info na temat samego peelingu. Może to Was zachęci
Kofeina zawarta w kawie poprawia metabolizm tłuszczu w komórkach, a wmasowywana bezpośrednio w skórę sprzyja też wchłanianiu i usuwaniu płynów, co wyraźnie pomaga w walce z cellulitem. Drobne ziarenka kawy przyśpieszają złuszczanie się skóry (podobnie jak cukier lub sól), oliwa naturalnie nawilża, a cynamon dodatkowo rozgrzewa, ujędrnia i działa ściągająco.
Tutaj znajdziecie całe wyzwanie i propozycję innych.
Słowo się rzekło, podejmuję wyzwanie i jestem niesamowicie ciekawa efektów! Za miesiąc napiszę więcej szczegółów i jak to wszystko wyszło. Czy któraś z Was miała kiedykolwiek styczność z kawowym peelingiem? A możecie chciałybyście się przyłączyć? Jak to się mówi, w kupie siła !
Chyba się przyłączę
Bardzo fajny pomysł
Win to Paris
Cellulitu nie da się pokonać, jak ktoś go ma. Można tylko go ograniczyć – a to już dużo:) Zwłaszcza, że lato tuż, tuż.
http://zycienienabogato.blogspot.com/
Peeling kawowy jest cudny,ale jak ma ktoś problem z pajączkami to odpada:( a ja niestety mam