Połowa listopada oznacza tylko jedno – coraz bliżej zima. Już teraz, nawet jeśli w ciągu dnia świeci słońce, wieczory są zimne. Jedyne na co mam ochotę, po powrocie z zajęć, to coś ciepłego do picia. Mam dla Was kilka moich ulubionych propozycji, które przygotowuję naprzemiennie z klasycznymi herbatami i ziołami. Ciekawa jestem, jak Wam się spodobają te przepisy
Herbata z jabłkiem i przyprawami
Potrzebne składniki:
- kubek czarnej herbaty
- pół jabłka
- kilka goździków
- łyżeczkę miodu
- szczyptę cynamon
Jabłko pokrój na mniejsze kawałki i wbij w nie goździki (im więcej, tym większy będzie aromat herbaty). Następnie, posyp odrobiną cynamonu i zalej zaparzoną, czarna herbatą. Na końcu dodaj odrobinę miodu. Na pierwszy rzut oka klasyczna i rozgrzewająca, ale z nutką jesiennego smaku, jakim jest jabłko z cynamonem.
Kawa z puree z dyni
Potrzebne składniki:
- 2 łyżki puree z dyni
- 3/4 szklanki kawy (rozpuszczalnej lub parzonej)
- ok. 1/4 szklanki mleka (użyłam 0,5%)
- pół łyżeczki mieszanki przypraw korzennych (możecie też użyć oddzielnie swoich ulubionych, np. cynamon, kardamon, przyprawa do piernika)
- opcjonalnie cukier do smaku
Jeżeli macie już gotowe puree z dyni, przygotowanie jest banalnie proste. Wystarczy zaparzyć kawę ze wszystkimi przyprawami i dodać mleko, a następnie przelać do kubka, w którym jest już puree. Możecie podać z odrobiną bitej śmietany lub po prostu posypać przyprawami. Pyszna !
Chai tea latte
Być może kojarzycie ją ze Starbucksa ? Pierwszy raz spróbowałam jej będąc w Londynie. Problem tkwił w tym, że chciałam zamówić kawę. Zobaczyłam „chai” i „latte” stwierdziłam, że spróbuję czegoś nowego i zamówiłam. Możecie sobie wyobrazić, w jakim byłam szoku, kiedy dostałam bawarkę z przyprawami. Byłam dość sceptycznie nastawiona, ale z każdym łykiem smakowała mi coraz bardziej. Do tego stopnia, że teraz robię ją bardzo często sama w domu. Jeśli nigdy nie miałyście okazji spróbować, zróbcie ją teraz i dajcie znać, jak smakuje !
Potrzebne składniki (na duży kubek, ok. 350ml):
- 1 łyżeczka dowolnej, czarnej herbaty
- 250 ml wody
- 150 ml mleka (użyłam 0,5%)
- 1 laska cynamonu
- 2 ziarna kardamonu
- 1 gałka muszkatołowa
- 2 goździki
- 1 gwiazdka anyżu
- opcjonalnie cukier do smaku
Możecie też użyć sproszkowanych przypraw, wtedy po prostu ich aromat będzie delikatniejszy.
Do garnka z wodą wrzucam wszystkie przyprawy (w tym momencie możecie też dodać cukier) i doprowadzam do wrzenia. Następnie, zmniejszam ogień i gotuję na średnim ogniu pod przykryciem, ok. 10 minut. Po tym czasie, wyłączam grzanie, dodaję herbatę i czekam chwilę (4-5 minut) aż się zaparzy. Napar przelewam przez sitko do szklanki i dopełniam spienionym mlekiem. Pyszna, aromatyczna i rozgrzewająca herbata. Nie zrażajcie się od razu tym mlekiem, smakuje na prawdę rewelacyjnie!
Korzenne wino grzane
Potrzebujesz:
- ok. 250ml czerwonego wina (użyłam wytrawnego)
- kilka plasterków pomarańczy
- kilka goździków
- przyprawa do wina grzanego (lub po prostu mieszanka przypraw korzennych: cynamon, kardamon, imbir…)
- opcjonalnie odrobina miodu
Do rondelka wlewam wino i od razu wszystkie przyprawy oraz plasterki pomarańczy. Podgrzewam na bardzo małym ogniu do momentu, aż wszystkie dodatki oddadzą swój posmak. Bardzo ważne jest to, żebyście tego wina nie doprowadzili do wrzenia ! Pod koniec możecie dodać odrobinę miodu. Ja z niego zwykle rezygnuję, bo nie przepadam za słodkim winem. Przelejcie je przez sitko lub podajcie z całą jego zawartością, pycha !
Teraz Wasza kolej ! Jakie są wasze ulubione napoje na jesienne i zimowe wieczory ? Zostawcie swoje pomysły, chętnie z nich skorzystać.
Ubóstwiam chai tea latte. Najbardziej właśnie tą domową, bo nie jest przesłodzona. A jednym z ulubionych zimowych napoi jest napój imbirowy (zarówno w wersji bezalkoholowej, jak i alkoholowej).