Witam Was w nowym roku ! Grudzień był ekstra ! Święta, dużo wolnego czasu, dni spędzone w rodzinnym gronie i do pełni szczęście brakuje mi tylko słońca i kilkanaście stopni powyżej zera – chociaż ostatnio nie mogę narzekać na pogodę, bo jest całkiem przyjemnie. Moja niechęć do zimy chyba nigdy nie przeminie… Zresztą, co ja tu będę pisała, wszystko zobaczycie na zdjęciach, a w tym miesiącu narobiłam ich całkiem sporo. Jak zawsze, dużo dobrego jedzenia, dużo treningów i przypadkowych fotek. A przy tym trochę wspomnień z Cypru i Świątecznego klimatu.

Przy okazji, chciałabym Wam życzyć szczęśliwego Nowego Roku ! Mam nadzieję, że zabawa Sylwestrowa była udana ? Niech Wam się spełnią wszystkie życzenia, które usłyszeliście o północy !

Początek grudnia, pakowanie i kierunek –> Cypr. To był cudowny tydzień !

Na blogu pojawiły się dwa posty związane z tym wyjazdem. Jednym z nich była fotorelacja, czyli Cyprus photo diary. Natomiast, z drugiego mogliście się dowiedzieć, jak samodzielnie zorganizować taką wycieczkę. Opisałam tam możliwości transportu, mieszkania, wyżywienia i wszystkie ceny.

1. Zielony koktajl – mój ulubiony ! Cały czas eksperymentuję z nowymi kombinacjami. Tutaj dałam dużą ilość szpinaku, banana, daktyle suszone, trochę izolatu czekoladowego i mleko kokosowego. Dla mnie to idealne rozwiązanie na część po treningowego posiłku  |  2. Świąteczne śniadanie, ale zawartość talerza niezmienna. Uwielbiam swoją dietę… Choć właściwie to już nie jest dieta, to styl życia ! W zeszłym roku na śniadanie jadłam ciasto, w tym jajka i świetnie się z tym czuję !

Przed Świętami udało mi się jeszcze znaleźć trochę śniegu… Na razie chyba możemy o nim tylko pomarzyć, ale ja nie będę z tego powodu narzekała !

Święta, Święta i jeszcze raz Święta… Przepis na sernik jaglany z pierwszego zdjęcia znajdziecie TUTAJ. Polecam, bo zniknął w trybie natychmiastowym. Uwielbiam wypieki, którymi można się zajadać bez wyrzutów sumienia. Natomiast, na ostatnim zdjęciu widzicie ciasteczka marchewkowego, którymi w tym roku zastąpiłam pierniki. TUTAJ możecie zobaczyć przepis.

Treningi… I jeszcze raz treningi. Wyrobiłam w sobie nawyk, pokochałam siłownię i to chyba ten element ostatnich miesięcy, z którego jestem najbardziej zadowolona ! Ja w ten sposób pożegnałam rok i tak samo przywitam jutro kolejny, 2017… #pasja

W grudniu odbyła się również akcja charytatywna organizowana przez Unicef. Wszystkie zebrane środki zostały przeznaczone na niedożywione dzieci w Afryce. Ja „kupiłam” 23 saszetki z wysokokaloryczną pastę terapeutyczną, a Ty ? #JaStawiam

W grudniu pojawiło się też u mnie sporo nowości… Między innymi, kolejny piękny model z kolekcji Daniela Wellingtona oraz nowości do przetestowania od L’oreal Professionnel. Pisałam już kiedyś o serii z olejem kokosowym (klik), którą pokochałam. Teraz z przyjemnością przetestuję te.

Kochani, jeszcze przez kilka dni możecie skorzystać z mojego kodu rabatowego na wszystkie produkty Daniel Wellington. Dokonując zakupu, wpisz hasło: MAJLAA_, a otrzymasz 15% rabatu. Promocję możecie połączyć z innymi, aktualnie obowiązującymi na stronie.

Widzieliście już ostatni, kosmetyczny wpis ? Pod tym względem jestem totalnym laikiem, ale mam kilka swoich ulubieńców, które z czystym sumieniem mogę Wam polecić. W poście znajdziecie kilka informacji o moich ulubionych kosmetykach, zarówno tych pielęgnacyjnych, jak i kolorowych.

Na początku grudnia, w nowym wydaniu magazynu Cosmopolitan, ukazał się artykuł, dotyczący akcji #WiemCoJem, którą miałam przyjemność organizować wraz z Cateromarket i Dietific. Jestem taka szczęśliwa ! Coś, nad czym tak długo pracowaliśmy zobaczyło światło dzienne i mnóstwo osób miało okazję się o tym dowiedzieć. Oby więcej takich przyjemności… Więcej o tej akcji możecie poczytać tutaj , tutaj i tutaj. Kto miał okazję przeczytać o nas w Cosmo ?

Jeżeli mieliście w planach „wziąć się za siebie” od Nowego roku to przygotowałam dla Was małą pomoc ! W TYM wpisie znajdziecie kilka praktycznych wskazówek na temat wprowadzania pozytywnych zmian w życie. Zamieściłam tam również odnośniki do przykładowych jadłospisów, notatniki do wydrukowania (możecie w nich notować swoje treningi i jadłospis) oraz tabele z miesięcznymi wyzwaniami. A wszystkim zaczynającym – powodzenia !

A na koniec zestawienie #2016BestNine czyli Wasze ulubione zdjęcia z Instagrama w 2016 roku. W tym miejscu jest wszystko to, co lubię najbardziej – treningi, jedzenie i podróże… Z przewagą jedzenia, haha

Zostawcie w komentarzu swoje nazwy na Instagramie, jeśli macie konto. Chętnie do Was zajrzę !

Po więcej zdjęć zapraszam na Instagrama