Kamizelka pojawia się już po raz drugi, tylko tym razem w trochę innym wydaniu. Ale chyba wspominałabym o tym, że ją uwielbiam i mogłabym nosić każdego (chłodniejszego) dnia, prawda? I podejrzewam, że jeszcze nie raz ją tutaj zobaczycie…
Jesień kojarzy mi się z czernią, brązami i szarościami. Uwielbiam te kolory i często po nie sięgam. Chociaż w tym roku, zdecydowanie, królują wszystkie możliwe pastele. Sama zastanawiałam się nad kupnem jakiegoś jasnego, pastelowego płaszcza, na pewno nie beżowego! Ale nie jestem do końca przekonana. Znając moje szczęście, kupię a następnego dnia spadnie śnieg…
Pretty nice post. I just stumbled upon your blog and wished to say that I’ve
truly enjoyed browsing your blog posts. In any case I will be subscribing to your feed and I hope you write again soon!