„ELEMENTARZ STYLU” – KSIĄŻKA, KTÓRĄ MOGŁABYM NAPISAĆ

Wiem, że wiele osób czeka na recenzję tej książki, więc wzięłam się za nią od razu, jak tylko skończyłam czytać.

Przede wszystkim muszę wspomnieć o dwóch rzeczach, które zwróciły moją uwagę na samym początku. Genialna okładka – nigdy wcześniej nie widziałam żadnej książki w takim wydaniu. Po drugie przepiękne zdjęcia, które po prostu zachwycają z każdą stroną coraz bardziej. Jeszcze nie wiedziałam, jaka jest jej treść i czy dowiem się z niej czegoś sensownego, a już wiedziałam, że książka jest warta uwagi. Tak, jak Kasia wspomniała na spotkaniu autorskim – chciała, żeby jej książka była wyjątkowa i różniła się od innych. Mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że udało Jej się to wyśmienicie.

DSC_3217

DSC_3222

Z jej zawartością nie jest gorzej. Napisana w bardzo interesujący i przystępny sposób, prostym językiem. Nie znajdziesz w niej żadnych skomplikowanych nazw i zwrotów – a już niejednokrotnie spotkałam się w książkach tego typu ze słownictwem, które musiałam wygoglować. A myślałam, że w dziedzinie mody jest to akurat nierealne. Połączenie modowych porad i przykładowych stylizacji z wątkami z życia prywatnego to świetny pomysł. Dzięki temu jeszcze lepiej i przyjemniej się czyta.

W tytule napisałam, że Elementarz stylu to książka, którą mogłabym napisać. Dlaczego? Z bardzo prostego powodu – czytając ją czułam się, jakbym czytała o sobie. Kartka po kartce (poza faktami z życia Kasi) opisana historia mojej garderoby. Tego co nosiłam dawniej i jak wszystko zmieniało się w przeciągu ostatnich kilku miesięcy. Przede wszystkim klasyka, bez zbędnego przepychu i nadmiernej ilości kolorów. Nawet z „bazą” zgadzam się w 100%. Brakuje mi w niej tylko kilku rzeczy, ale o tym jeszcze napiszę w oddzielnym wpisie. Być może dlatego tak świetnie mi się ją czytało?

picjumbo.com_HNCK8433

DSC_3216

DSC_3220

Nie będę zdradzała Wam treści i psuła niespodzianki, być może któraś z Was jest jeszcze przed kupnem. Ale powiem tylko tyle, że warto wydać te pieniądze, nie pożałujecie. Oczywiście pod warunkiem, że chociaż w minimalnym stopniu interesuje Was ta tematyka. Czytałam sporo książek opisujących minimalizm w szafie, ale ta jest zdecydowanie najlepsza, wygrywa wszystko! Poza tym, fakt, że pochłonęłam ją w ciągu jednego dnia jest chyba najlepszą recenzją. Jeśli jeszcze nie macie, pędźcie to Empiku i dajcie znać po przeczytaniu, jak wrażenia :)

About The Author: Roksana

Studentka dietetyki, z zamiłowaniem do blogowania, fotografii i mody. Uwielbia podróże. Kiedyś poleci do NY i przebiegnie wzdłuż rzeki Hudson - jedno z wielu marzeń. Wszystko co robi, robi na 200%, wkładając w to całe serducho. Mam nadzieję, że to zauważycie :)

Comments

  • Reply meg

    Jestem bardzo ciekawa tej ksiazki. Za niedługo na pewno ja kupie i podziele sie moimi wrazeniami.
    P.S fajny blog czesto tu zagladam;-)

    • Reply Roksana

      Dziękuję, bardzo mi miło ! :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML -a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>