Miesiąc, podczas którego miałam okazję korzystać z cateringu dietetycznego dobiega końca. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z takim żywieniem, więc mam do tego dość świeże podejście. Wyczaiłam parę wad i zalet takiego żywienia, którymi chciałabym się z Wami podzielić. Być może pomogą Wam one podjąć decyzję, jeśli zastanawiacie się nad nawiązaniem współpracy z jakąś firmą. To, na co chciałabym przede wszystkim zwrócić uwagę to fakt, że kompletnie nie będę brała pod uwagę tego konkretnego cateringu, który ja miałam. Chcę, aby to było bardzo obiektywne podejście, dotyczące ogólnie diety pudełkowej. W planach mam jeszcze wpis, który będzie podsumowanie październikowego etapu #WiemCoJem. Tam dowiecie się więcej o Dietific oraz o tym, jak konkretnie wyglądała moja dieta.

Zacznę od zalet, których jest dla mnie zdecydowanie więcej. Podstawową jest oszczędność czasu. Jeśli pracujecie od rana do wieczora, spędzacie całe dnie poza domem, nie chcecie lub nie lubicie gotować – to rozwiązanie dla Was. Dla takich osób zawsze widziałam dwie możliwości – poświęcić wieczór na gotowanie posiłków na cały kolejny dzień lub olać sprawę i żywić się na mieście. Dla mnie druga opcja nie wchodzi w grę i pozostaje gotowanie. Ale też mam na tyle czasu, żeby to robić i jednocześnie lubię gotować, więc nie ma problemu.

Jakby nie było, jeśli chcecie się zdrowo odżywiać, a nie macie możliwości na samodzielnie gotowanie to catering jest rewelacyjnym rozwiązaniem ! Wstajecie rano i pod drzwiami czeka na Was paczka gotowego jedzenia na cały dzień. Jedyna aktywność w kuchni to zagotowanie wody na herbatę czy kawę. Żyć nie umierać ! 🙂

Kolejną zaletą jest różnorodność. Każdy (tak mi się przynajmniej wydaję) catering oferuje dietę, która zawiera 5 RÓŻNYCH posiłków. Są tam dania słodkie i wytrawne. Takie, które wymagają pogrzania, ale też takie, które można zjeść na zimno. Dania główne, klasyczne i kremowe zupy, sałatki, przeróżne desery. Wiecie, że lubię jeść różnorodnie i bardzo rzadko jest tak, że jem w ciągu dnia identyczne posiłki. Taki system pozwala mi cieszyć się dietą i sprawia, że nie czuję się znudzona. Jednak, mimo wszystko, dania powtarzają się na przestrzeni kolejnych tygodni. Jeśli upodobam sobie jakieś danie to potrafię je jeść codziennie, aż do znudzenia, np. jajka sadzone na śniadanie. Przez to dieta nie jest aż tak mocno zróżnicowana pod względem witamin i wartości odżywczych, jakby się wydawało.

W przypadku cateringu nie musimy się o to martwić. Ogromna baza produktów sprawia, że (prawdopodobnie) otrzymacie wszystko, czego potrzebuje organizm. Różne rodzaje mięsa i ryb, jaja, przeróżne kasze, warzywa, owoce… Szczerze mówiąc, jestem pod ogromnym wrażeniem, jak wiele różnorodnych potraw można stworzyć. O niektórych produktach wcześniej nawet nie słyszałam, ale wielu nigdy nie miałam okazji spróbować.

Jeszcze jedną zaletą jest możliwość dopasowania diety do własnych potrzeb. Wszystkie, a przynajmniej znaczna większość, firm oferuje dietę typu vege, bez mleka czy bez glutenu. Jeśli chodzi o ten ostatni aspekt to warto poszukać firmy, która posiada zaświadczenie o kuchni bezglutenowej – jeśli rzeczywiście chorujecie na celiakie i musicie mieć tego pewność. Coraz więcej firm oferuje teraz także ofertę dla sportowców, gdzie sami możemy sobie dobrać ilość kalorii i poszczególnych makroskładników. W tym przypadku lista jest już krótsza i trzeba dokładnie poszukać, aby znaleźć catering, któremu można zaufać, ale takich też jest coraz więcej i bardzo to cenię. Także spokojnie, nawet jeśli ściśle przestrzegacie diety lub przygotowujecie się do jakiś zawodów to nie musicie sami gotować i możecie skorzystać z diety pudełkowej – wystarczy dobrze poszukać.

Jedną z wad jest na pewno cena. Jednym z celów naszego projektu było porównanie dwóch typów żywienia pod względem kosztów i catering wypada pod tym względem zdecydowanie gorzej. Ten koszt na pewno różni się w zależności od firmy, jakości potraw oraz sposobu diety, jaką wybierzecie. Jestem przekonana, że dieta dla sportowców, którą ja miałam, wypada najgorzej niezależnie od firmy. Tym bardziej, że mówimy tutaj o różnej kaloryczności (czasem bardzo wysokiej), konkretnym dopasowaniu makroskładników i często rezygnacji z niektórych produktów, które trzeba zamienić na inne. To wszystko powoduje, że koszty szybują w górę.

Ja na co dzień gotuję sama i miesięczne wydatki są różne, w zależności od produktów, które wybieram. Catering w tym momencie jest zdecydowanie droższy, ale co w przypadku osób, które żywią się głównie na mieście ? Mogłabym się pokusić o stwierdzenie, że dieta pudełkowa wcale nie będzie droższa – spójrzcie na ceny w restauracjach, niektóre są kosmiczne. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób jemy na co dzień i co jest naszym celem.

Jeszcze jednym minusem, który przyszedł mi do głowy jest odgrzewanie tych potraw, czasem miałam z tym spory problem. Nie przepadam za smakiem zimnego mięsa czy ryby, które występują w wielu daniach. Jeśli otworzymy pudełko, aby podgrzać zawartość to nie będziemy mogli zabrać go ze sobą z domu. Jedynym rozwiązaniem jest tutaj przełożenie wszystkiego do innego, zamykanego pudełka albo zjedzenie zimnego. Drugim aspektem jest to, że czasem otrzymacie np. mięso z dodatkiem świeżych warzyw. Ja w tej sytuacji musiałam trochę się pobawić i oddzielić mięso od pozostałych elementów i tylko je podgrzać. Nie wyobrażam sobie odgrzać całego pudełka i zjeść np. gorącego pomidora – nie przeszedł by mi raczej przez gardło.

To takie niuanse, na które wiele osób nie zwraca uwagi, ale momentami trochę mi to przeszkadzało, więc chciałabym zwrócić na to Waszą uwagę. Kiedy gotuję sama i wiem, że muszę zabrać coś ze sobą z domu to przygotowuje takie potrawy, które mogę zjeść na zimno albo odgrzewam bezpośrednio przed wyjściem i ta temperatura utrzymuje się przez dość długi czas. W przypadku cateringu nie mamy takiej możliwości…

Mam nadzieję, że ten wpis choć trochę rozjaśnił Wam sytuację, jak to jest żywić się „dietą pudełkową”. Nigdy wcześniej nie miałam z tym styczności, więc za wiele nie mogłam powiedzieć, ale teraz mogę już stwierdzić, że warto. Najważniejszym aspektem jest dobór odpowiedniej firmy (pamiętajcie, że na stronie Cateromarket znajdziecie bazę wielu firm, co znacznie ułatwia sprawę), a później jest już z górki 🙂