Mówi się, że to buty (w przypadku kobiet jeszcze torebka) robią całą stylizację. Reszta to tylko dodatek. Jestem całym sercem za tym powiedzeniem i popieram w stu procentach!
Buty to jedne z ważniejszych elementów naszej garderoby. Mogłabym się nawet pokusić o stwierdzenie, że najważniejsze. Nie tylko dla kobiet, ale i dla mężczyzn. Wiem, że większość Panów nie zwraca na to uwagi i kupuje „byle bym miał w czym chodzić”. Można i tak. Tylko po co kupować, co trochę nowe buty. Nie lepiej zrobić to raz a porządnie (co za uniwersalne stwierdzenie) ? Podejrzewam, że gdybyście podliczyli ile wydajecie na buty* w sezonie, to moglibyście kupić te wymarzone i upatrzone, na które wcześniej było Wam szkoda.
*Buty, które po bardzo krótkim czasie używania lądują w koszu, na allegro albo w „czerwonym krzyżu”.
Jest jeszcze inna opcja. Ta chyba najbardziej Wam się spodoba, dziewczyny. Szkoda, że nie każda z nas może sobie na nią pozwolić. Kupować dużo, drogo i w świetnej jakości! A przy okazji hodować jakieś pieniężne drzewka, najlepiej duże. To byłby raj
Ile razy było tak, że kupiłyście buty „A bo były tanie” i po miesiącu nie nadawały się do chodzenia? Rozkleiły się, potargały, poprzecierały. Powodów może być wiele. Jedno jest pewne, zazwyczaj kończy się zdenerwowaniem. Postanawiacie oddać je do reklamacji. A to związane jest z jeszcze większym zdenerwowaniem, wręcz… bo wiadomo jak to u nas wygląda. To ten moment, w których przysięgam sobie, że następnym razem nie rzucę się na jakąś parę tylko dlatego, że są ładne.
2. Lepsze wykonanie
Lepsze wykonanie to lepsza jakość i dłuższa żywotność. No dobra, ale co to właściwie znaczy to „lepsze wykonanie”. Przede wszystkim buty szyte, a nie klejone. Mamy pewność, że nie rozkleją się na deszczu i nie przemokną podczas zimy stulecia. Nie zgubimy podeszwy – a uwierzcie mi, że takie cuda już widziałam – innych, równie ważnych elementów, też nie.
3. Przede wszystkim skóra
Prawdziwa skóra – niestety (albo stety) wiąże się to z wyższą ceną. Skóra jest materiałem odpornym na zmiany temperatury, zagniecenia i urazy mechaniczne. Nie możemy tego oczekiwać od materiałów ze skóry ekologicznej, zamszu czy tkaniny. Jeżeli jesteście zwolennikami zamszu, bo fajnie wygląda i w ogóle jest super, to mam dla Was dobrą wiadomość. Istnieje też skóra, która wygląda jak zamsz, tylko na szczęście nim nie jest. Być może niektóre buty fajnie wyglądają i wydaje Wam się, że to skóra to macie racje… Wydaje wam się.
4. Zupełnie inny, zdecydowanie lepszy wygląd
Buty, które są dobrze zaprojektowane i wykonane dodają klasy. Szczególnie (powtórzę się) te ze skóry – patrz punkt 3. Właściwie, mogłabym tutaj podłączyć też punkt 2. Lepsze wykonanie oznacza zwykle lepszy wygląd. Buty muszą „błyszczeć” i każdy na nie powinien zwrócić uwagę. Dopiero później na całą resztę.
5. Chętniej o nie dbamy
Kupujemy buty za „gruby hajs”. Szkoda, żeby się zniszczyły i zabrudziły. Wtedy, w naszej głowie rodzi się myśl „wydałam tyle pieniędzy na buty, muszę teraz o nie bardziej zadbać”. Mycie, pastowanie, czyszczenie i odpowiednie przechowywanie. Co za tym idzie, możemy się nimi dłużej cieszyć. Tak przy okazji, pamiętajcie o zaimpregnowaniu wiosennych i letnich butów przed zimą!
PS. Zdjęcie główne pokazuje jak NIE dbać o buty.
Nie namawiam Was do wybierania butów w niebotycznie wysokich kwotach, bo mają fajną metkę i cenę też fajną. Nic z tych rzeczy. Chcę Was tylko przekonać, że lepiej zrezygnować z ilości na rzecz jakości. Kupcie jedną, porządną parę za pół koła, zamiast pięciu po stówce. Wyjdzie Wam na dobre, serio – chociaż czasem sama nie wierzę, że tak mówię…
Studentka dietetyki, z zamiłowaniem do blogowania, fotografii i mody. Uwielbia podróże. Kiedyś poleci do NY i przebiegnie wzdłuż rzeki Hudson - jedno z wielu marzeń. Wszystko co robi, robi na 200%, wkładając w to całe serducho. Mam nadzieję, że to zauważycie :)