JAK PRZYTYĆ BEZ ZBĘDNEJ TKANKI TŁUSZCZOWEJ ?

221H

W świecie diet, ludzie dzielą się na dwie grupy – tych, którzy chcą schudnąć i tych, którzy chcą przytyć. No dobra, są jeszcze tacy, którzy są zadowoleni ze swojego wyglądu i nie chcą niczego zmieniać, ale to zdecydowana mniejszość. Mam wrażenie, że temat powszechnego odchudzania został już poruszony na wszystkie możliwe sposoby. A co z tymi, którzy pragną przytyć ? W zdrowy sposób i bez zbędnej tkanki tłuszczowej ? Sprzedam Wam kilka trików, które na pewno pomogą w tym procesie.

Przede wszystkim oblicz swoje zapotrzebowanie energetyczne. Możesz to zrobić na przykład za pomocą wzoru, który umieściłam W TYM wpisie, pamiętając o tym, że to na prawdę bardzo podstawowy i prosty wzór. Dzięki temu dowiesz się, ile kalorii dziennie powinnaś jeść, aby utrzymać aktualną masę ciała. Ale skoro mówimy o przytyciu, to do otrzymanego wyniku dodaj jeszcze 15-20%. Radzę jednak zacząć od tej najniższej wartości. W nabieraniu masy jest podobnie, jak przy jej stracie – co nagle to po diable ! Wolniejszy proces jest zwykle bardziej zadowalający.

Kiedy już dowiesz się, ile powinnaś jeść, przeanalizuj swoją dietę. Nabieranie na wadze wcale nie wiąże się z jedzeniem wszystkiego, co napotkasz na drodze. Chyba nie chcesz być „gruba” i zalana tłuszczem ? To nie o to chodzi… Twoje posiłki i produkty, z których korzystasz powinny być wartościowe, wręcz takie same, jak podczas diety redukcyjnej, podstawową różnicą jest ich ilość.

DSC_2774

DSC_2773

DSC_2771

Przeanalizuj swoją dietę i postaraj się wprowadzić kilka drobnych zmian:

  • zrezygnuj ze słodyczy, cukru białego i trzcinowego (ten brązowy to też zwykły cukier). Zamiast tego możesz stosować np. stevię, ksylitol lub erytrol
  • zrezygnuj z tłuszczów trans, czyli głownie fast-foodów, gotowych dań i wszystkich słonych przekąsek
  • biały makaron zamień na ten pełnoziarnisty (żytni, gryczany lub ewentualnie z mąki durum) a ryż biały na naturalny, dziki lub basmati
  • Białe, pszenne pieczywo zamień na żytnie na zakwasie lub pumpernikiel
  • Gazowane i kolorowe napoje też nie wchodzą w grę !
  • Poza tym, możesz jeść praktycznie wszystko :)
  • Jak przygotowywać posiłki ? Gotując, piekąc i smażąc na niewielkiej ilości oleju kokosowego lub masła klarowanego

Zaraz ktoś pewnie powie – no to, jak ja mam przytyć, jak będę jadła tylko zdrowe i lekkie rzeczy. A przytyjesz, bo będziesz jadła tych produktów więcej, ponad swoje zapotrzebowanie. Z tą różnicą, że będą to wartościowe kilogramy, a nie w postaci zbędnej tkanki tłuszczowej. A jeśli mi nie wierzysz to przetestuj wersję na zdrowych i niezdrowych składnikach, a później daj znać, jakie są efekty. Niektórzy błędnie odbierają słowo masa. Uważają, że żeby przytyć można jeść wszystko na co ma się ochotę – tak jest szybko i przyjemnie. To prawda, ale niekoniecznie z zadowalającymi efektami. Niestety.

foodiesfeed.com_DSC_0019-6

foodiesfeed.com_DSC_0047

Oczywiście, że możesz zjeść od czasu do czasu chipsy, ulubione ciasto albo paczkę lodów. W końcu to nie jest restrykcyjna dieta redukcyjna :) Ale chciałabym, żeby to nie było podstawą twojego żywienia. Poprzez takie drobne wprowadzanie zmian, zmieniasz też swoje nawyki. Za trzy miesiące, zamiast paluszków przed telewizorem zjesz talarki warzyw – i zrobisz to z największą przyjemnością.

Do tej całej filozofii jedzenia dołóż jeszcze aktywność fizyczną. Ale nie bieganie, rowerek i fitness kilka razy w tygodniu. Trening aerobowy ma to do siebie, że przepala nadwyżkę kaloryczną - zjem więcej, ale poćwiczę więcej. Ty skup się na treningu siłowym albo z obciążeniem własnego ciała. Ta nadwyżka kaloryczna, którą będziesz miała z powodzeniem „pójdzie” w mięśnie, a nie w tłuszczyk na brzuchu czy udach. Nie bój się ciężarów, nie zrobią z ciebie kulturysty !

co jeść na masie dieta na masę dla kobiet jak przytyć bez zbędnej tkanki tłuszczowej jak zbudować mięśnie masa wśród kobiet
Next Post ZDROWE ZAMIENNIKI DO WIELKANOCNYCH WYPIEKÓW

About The Author: Roksana

Studentka dietetyki, z zamiłowaniem do blogowania, fotografii i mody. Uwielbia podróże. Kiedyś poleci do NY i przebiegnie wzdłuż rzeki Hudson - jedno z wielu marzeń. Wszystko co robi, robi na 200%, wkładając w to całe serducho. Mam nadzieję, że to zauważycie :)

Comments

  • Reply Katsuumi

    Świetnie napisane – bardzo fajnie, że poruszyłaś ten temat :) wbrew pozorom przytyć również jest bardzo ciężko, jeśli nie ma się skłonności do tego. Ehh nigdy nie zadowolisz każdego! Jeśli chodzi o mnie, to należę WRESZCIE do grupy osób raczej zadowolonych ze swojej figury – jako dziecko byłam zbyt pulchna, później epizod chuderlaka i od ok. 2 lat jest już dobrze, a nawet nabrałam mięśni, bo siłka działa cuda ;) pracuję dalej na wzmocnienie mięśni ;) pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga :)

  • Reply Mon

    Dzięki Ci za ten wpis :) Ja niestety należę do tych dziewczyn co to postanowiły schudnąć i wymknęło im sie to spod kontroli. Wbrew pozorom przytyć jest także bardzo trudno, szczególnie biorąc pod uwagę przekonanie, że każdy dodatkowy posiłek sprawi, że będzie się „tłustym”. Tutaj myślenie stanowi największy problem. ;/ Obecnie staram się jeść właśnie tak, jak to napisałaś, jednak trudność stanowi ilość. Ciężko jest mi wcisnąć więcej w siebie niż trzy posiłki ;/ Nie tylko ze względu na sytość (chociaż też), ale również przez mój głupi móżdżek. Jednak wiadomo – łatwiej powiedzieć, trudno zrobić. Wiem, że mój organizm jest strasznie rozregulowany, więc dodatkowe kg byłyby jak najbardziej potrzebne. No alee.. jak już pisałam to trudne i ktoś kto tego nie przeszedł może się śmiać i nigdy tego nie zrozumie. Ciężko jest walczyć z samą sobą ;/ P.S. Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale chyba potrzebowałam tak jakby „wygadać się” :P

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML -a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>