DOMOWY ROSÓŁ Z KACZKI

Po przeprowadzeniu ankiety na moim Instagramie obiecałam sobie, że będę tutaj publikowała więcej przepisów ! Na śniadania, obiady, desery, posiłki przed i po treningowe. Dobry pomysł ?  Nie mam zamiaru przekształcić tego bloga na kulinarnego, ale wydaje mi się, że z przepisów chętnie korzystacie, a dzięki nim mogę Wam pokazać, że zdrowo nie oznacza nudnie.

Tym razem mam dla Was przepis na rosół. Zupa, która przez wielu uznawana jest za niezdrową i zabronioną na diecie. Tylko, dlaczego ? Przecież to tylko wywar na bazie dowolnego mięsa i warzyw. Ja, robiąc rosół, wliczam do swojej diety tylko mięso, które zresztą też zjadam. Nie ma potrzeby dodawania sztucznych kostek rosołowych i kolorowych przypraw. Zresztą, zobaczcie sami.

Potrzebne składniki:

  • 1 noga z kaczki
  • 2 marchewki
  • pół selera
  • 1 pietruszka
  • pół cebuli
  • 2 ząbki czosnku
  • kawałek imbiru
  • kawałek pora
  • 3 liście laurowe
  • kilka kulek ziela angielskiego
  • pieprz czarny w ziarnach i mielony
  • sól

Mięso zalej w garnku zimną wodą i gotuj na niewielkim ogniu bez przykrycia. Kiedy uzbiera się szumowina (taki biały osad na wodzie) zbierz ją – ja zrobiłam to dwukrotnie – i dodaj wszystkie warzywa. Cebulę najpierw podpalam nad ogniem, a czosnek i imbir obieram. Dodaj wszystkie przyprawy i tak gotuj do momentu, aż warzywa i mięso będą miękkie. W międzyczasie, należy dolewać zimnej wody, aby zapobiegać gotowaniu się bulionu. Nie jestem specjalistką od tradycyjnych obiadów, ale wydaje mi się, że to najważniejsza sprawa w przygotowywaniu rosołu – nie można go zagotować. Babcia zawsze mówiła, że wtedy traci cały smak.

Przygotowanie rosołu jest łatwe, bo wszystko właściwie robi się samo, ale bardzo czasochłonne. Żeby Was nie skłamać, gotowałam go jakieś 2,5 godziny i wydaje mi się, że im dłużej by to trwało, tym byłby lepszy. Robiłam też kiedyś z drobiu, ale kaczka wygrywa. Wyszedł przepyszny ! Może nie na co dzień, ale od większej okazji warto ugotować i „pochwalić się” rodzinie swoimi umiejętnościami kulinarnymi 🙂

To co, kto robi rosół na niedzielę ?!

About The Author: Roksana

Studentka dietetyki, z zamiłowaniem do blogowania, fotografii i mody. Uwielbia podróże. Kiedyś poleci do NY i przebiegnie wzdłuż rzeki Hudson - jedno z wielu marzeń. Wszystko co robi, robi na 200%, wkładając w to całe serducho. Mam nadzieję, że to zauważycie :)

Comments

16 + nine =

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

three + 10 =