DIY KOSMETYKI Z NATURALNYCH PRODUKTÓW – TWARZ

DSC_2120

Od jakiegoś czasu używam (prawie) wyłącznie naturalnych kosmetyków. Nie takich robionych samodzielnie w domu, ale zaczęłam zwracać większą uwagę na etykiety i wybieram takie bez parabenów i sztucznych barwników. Niedawno kupiłam również scrub i krem to twarzy, w 100% naturalne - TUTAJ możecie poczytać o nich coś więcej. Zauważyłam, że moja skóra reaguje zupełnie inaczej, lepiej. Jej koloryt zdecydowanie się poprawił, zmniejszyły się wypryski i zatkane pory, których nie znoszę.

Raz na jakiś czas, przygotowuje sobie w domu różne preparaty do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów z naturalnych produktów. Większość z nich pewnie macie w kuchni ;) Być może nie na co dzień, ale od czasu do czasu warto ufundować sobie takie domowe spa i zadbać o siebie w trochę mniej przetworzony sposób. Uwierzcie mi, że wasza skóra podziękuje Wam za to ! Takie „kosmetyki” stosuję na całe ciało i włosy, ale ze względu na to, że jest ich bardzo dużo, postanowiłam podzielić je na kilka wpisów i na pierwszy rzut idzie cera, o którą najbardziej musimy dbać!

Tonik z miodu

Około pół łyżeczki miodu wymieszaj z letnią (nie może być gorąca!) wodą i nakładaj bezpośrednio na twarz. Możesz też po prostu rozetrzeć trochę miodu między palcami i polać je wodą. Ważne żeby konsystencja była do tego stopnia płynna, żeby bez problemu smarować nim twarz. Najlepiej zostawić taką masę na 10-15 minut, po czym zmyć ciepłą wodą. Taki „tonik” świetnie niweluje wszelkie zanieczyszczenia bez usuwania sebum, czyli natłuszczającej warstwy cery.

Lodowa baza

Podczas porannej toalety przemywam twarz zimną wodą (może być to też np. kostka lodu), a dopiero później biorę się za makijaż. Taki zabieg znacznie zmniejsza rozszerzone pory oraz, przede wszystkim, ich widoczność pod podkładem. Dzięki temu cera będzie gładsza bez używania dodatkowej bazy pod makijaż.

Peeling z oliwki dla dzieci

Wystarczy wymieszać łyżkę cukru z łyżką oliwki dla dzieci (najlepiej sprawdza się taka w formie żelu). Takie połączenie daje świetny, naturalny peeling, który sprawdza się zarówno do twarzy, jak i całego ciała. Oliwka dla dzieci jest bardzo delikatna, więc bez problemu możecie ją stosować również przy delikatnej i problemowej cerze.

Olej rycynowy na wypryski

Olej rycynowy jest rewelacyjnym specyfikiem! Świetnie sprawdza się nie tylko przy różnych maseczkach na włosy, ale też w kosmetykach do twarzy. Polecam zastosować go w leczeniu wyprysków, szczególnie jeśli macie przewlekłe problemy z cerą. Przed snem przygotujcie sobie domową „łaźnie parową”. Można ją zrobić na dwa sposoby: położyć gorący ręcznik na twarzy lub nalać gorącej wody do miski, nadstawić twarz i przykryć się ręcznikiem. Osobiście polecam drugą metodę. Ciepło spowoduje otwarcie porów i ułatwi działanie olejku. Wieczorem, przed snem, posmarujcie twarz niewielką ilością rycyny, która przez noc, dokładnie wniknie wgłąb skóry. Najlepiej jest powtarzać taki zabieg przez 1-2 tygodnie.

Soda na zatkane pory

To bardzo szybki, delikatny i jednocześnie skuteczny sposób. O sodzie stosowanej na zaskórniki słyszałam wielokrotnie i w końcu sama postanowiłam spróbować. Wystarczy wymieszać 1 łyżeczkę sody oczyszczonej z 1/4 szklanki mleka. Taki płyn wcierajcie w miejsca, w których macie zatkane pory. Najlepiej sprawdza się do tego gąbeczka do makijażu – czysta i nowa! Jeśli nie macie problemów z porami, możecie też stosować samo mleko. Wystarczy zamoczyć wacik i przecierać twarz. Bardzo dobrze złuszcza i odświeża, tylko później potrzebny jest porządnie nawilżający krem.

Zapobieganie zaskórnikom

W tym przypadku, rewelacyjnie sprawdza się zielona herbata. Do wykonania maseczki potrzebne są: 1 łyżka brązowego cukru, 2-3 łyżeczki zielonej herbaty oraz 0,5 łyżeczki soku z cytryny. Zaparzcie herbatę, a gdy napar przestygnie, wymieszajcie z cukrem i sokiem z cytryny. Wmasowuje ją okrężnymi ruchami i zostawiam na około 15 minut. Po tym czasie zmywam najpierw ciepłą, a później zimną wodą.
Taka maseczka ma za zadanie zapobiegać powstawaniu zaskórników i zwężać rozszerzone pory. Dodatkowo, odświeża, zmiękczać skórę i dostarczać jej przeciwutleniaczy. Najlepiej stosować raz w tygodniu. Jest bardzo, bardzo delikatna, więc nie spodziewajcie się cudów, ale na pewno nie zaszkodzi.
Stosujecie tego typu kosmetyki ? Jeśli macie jakieś swoje sprawdzone receptury, dajcie koniecznie znać !
PS. O czym chcielibyście poczytać w kolejnym wpisie z tj serii – włosy czy ciało ? :)

About The Author: Roksana

Studentka dietetyki, z zamiłowaniem do blogowania, fotografii i mody. Uwielbia podróże. Kiedyś poleci do NY i przebiegnie wzdłuż rzeki Hudson - jedno z wielu marzeń. Wszystko co robi, robi na 200%, wkładając w to całe serducho. Mam nadzieję, że to zauważycie :)

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML -a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>